Należy pamiętać o jednej rzeczy. Mianowicie opinia o samym sobie jest opinią, nie faktem. Jest dowolna, subiektywna, ale niestety bardzo często bywa nieadekwatna w stosunku do rzeczywistości. Bywa zbyt surowa i staje się krzywdząca. Skupianie się na swoich wadach i niepowodzeniach, niezgoda na chwile słabości, negatywne odbieranie samego siebie wiążą się z szeregiem konsekwencji, które mają wpływ na różne sfery życia człowieka. To stany lękowe, przewlekły stres, depresja…Skąd bierze się niska samoocena?
Niby to przeszłość a ciągle ma na nas wpływ
Rodzinny dom to miejsce, w którym dziecko powinno czuć się bezpiecznie. Akceptacja, miłość i poczucie bezpieczeństwa to nieodzowne elementy szczęśliwego dzieciństwa. Czasem jednak, świadomie lub zupełnie nieświadomie, rodzice krzywdzą dziecko. Przemoc fizyczna i psychiczna zdecydowanie wpływają na samoocenę. Ale i w rodzinach, gdzie przemocy nie ma, mogą zaistnieć warunki, które będą sprzyjać późniejszej samokrytyce. Nadmierne ambicje rodziców, przesadna krytyka, rygor, perfekcjonizm, narzucanie swoich sądów i ich egzekwowanie, to tylko niektóre zasady, które potrafią zniekształcić obraz samego siebie. Późniejsza samokrytyka to nie tylko rodzice. Również rówieśnicy potrafią destrukcyjnie wpłynąć na młodego człowieka, chociażby poprzez wyśmiewanie. Wystarczy, że ktoś wygląda inaczej…
Negatywny wpływ mediów społecznościowych
Serwisy społecznościowe i niska samoocena? Tego typu portale zamiast poprawić samopoczucie, mogą je…zepsuć. Nagle okazuje się, że nasza rzeczywistość nie jest tak idealna i piękna, jak ta ze zdjęć, a my nie jesteśmy tak zadowoleni z życia jak osoby, które zamieszczają migawki ze swojego życia w serwisach społecznościowych. Niektóre osoby nie są podatne na tego typu treści. Inne już niestety tak. Brak świadomości co do prawdziwości tych treści prowadzi prosto na drogę niskiej samooceny. Nie tylko osoby niepełnoletnie, ale również dorosłych. Ciągłe porównywanie się z innymi, swoich domów, wakacji, wyglądu – to droga donikąd.
Hejt to zło
Nie tylko samokrytyka. Również krytyka innych ma wpływ na samoocenę. Lub więcej, nienawiść, która może być okazywana na wiele sposobów. Od złośliwych komentarzy na szkolnym korytarzu, w pracy, po wulgarne komentarze w internecie. Czasem hejt kryje się za niewinnym żartem. Tyle, że żart może wywołać cierpienie, wystarczy, że trafi w czuły punkt. Rówieśnicy stosują przemoc z różnych powodów, czasem jest to brak tolerancji, szacunku, świadomości, a czasem również… niska samoocena. Niezależnie od powodu, nie powinno być zgody na tę formę przemocy, a osoby, które ją stosują, powinny ponieść konsekwencje.
Kilka połączonych czynników często jest przyczyną niskiej samooceny
Bardzo często przyczyną niskiej samooceny może być połączeniem kilku czynników. Może tkwić w nas, być wynikiem wcześniejszych niepowodzeń, braku wiedzy o sobie samym. Skąd się bierze i jak z nią walczyć? Najlepiej udać się do psychologa lub psychoterapeuty, który pomoże odpowiedzieć na pytania, skąd i dlaczego. Pomoże zmienić sposób myślenia o sobie. A to już tylko krok do szczęśliwego życia.
