Co warto sprawdzić kupując używany rower?

kobieta sprawdza używany rower

Jazda na rowerze jest przyjemna i korzystna dla zdrowia. Trzeba mieć tylko rower. Problemem jak zwykle mogą być pieniądze. Ale jeżeli mamy ograniczony budżet na rower, możemy zdecydować się na dwie rzeczy. Albo możemy wybrać nowy rower o nieco gorszym osprzęcie, albo możemy poszukać ciekawego używanego egzemplarza. Decydując się na zakup używanego roweru mamy sporą szansę na znalezienie modelu z osprzętem średniej, a często i wysokiej jakości. To dobre rozwiązanie. Ale chcąc kupić używany rower musimy wiedzieć, na co zwrócić uwagę przy jego zakupie.

Kupno roweru używanego

Zacznijmy do tego, że wydanie 3, 4 czy nawet 5 tysięcy złotych na nowy rower to często kwota przekraczająca finansowe możliwości wielu osób. Dysponując mniejszymi środkami, możemy zdecydować się na kupno nowego roweru o znacznie niższych parametrach i tańszych podzespołach. Co także jest dobrym rozwiązaniem. Ale warto też poszukać czegoś fajnego wśród używek.

Do 2 czy 3 tysięcy możemy znaleźć wiele używanych, ale zadbanych rowerów. Często wyposażonych w średniej i wysokiej jakości podzespoły. I w tych granicach możemy kupić używany rower szosowy, rowery górskie, rowery miejskie. Niestety ten budżet najczęściej nie jest wystarczający jeżeli interesują nas rowery elektryczne. Co prawda zdarzają się okazje, ale nie są one częste. W przypadku używanych rowerów elektrycznych trzeba szczególnie uważać na baterię, która jest najdroższym elementem roweru.

Kupując rowery używane, warto kupować je od fanów kolarstwa. Miłośnicy jazdy na rowerach kupują zazwyczaj bardzo dobry sprzęt, który dbają i regularnie serwisują. Kupując używany pojazd od takich osób, mamy szansę za rozsądne pieniądze kupić zadbany rower na niezłym osprzęcie, który posłuży nam przez kolejne lata.

Trzeba jednak bardzo uważać, gdyż w serwisach ogłoszeniowych niestety pełno jest nieuczciwych sprzedawców. Sprzedawców, na których można się natknąć i którzy będą oferować nam, czy to pojazd kradziony, czy też o wątpliwym stanie technicznym (chociaż reklamowanym jako przysłowiowa „igła”). Oczywiście nie jest to reguła, ale przecież chcemy kupić legalny i sprawny używany rower. Więc musimy uważać.

Co do samego stanu technicznego to raczej nigdy nie będziemy mieli pewności, jak rower był używany. Jednak dokładne oględziny mogą znacząco zminimalizować ryzyko zakupu dwukołowego szrotu. Musimy mieć podstawową wiedzę, aby to zweryfikować. Na co więc warto zwrócić uwagę? Już wyjaśniamy.

Najlepszym rowerem używanym jest… legalny rower

Na początek poruszymy kwestie legalności pochodzenia sprzętu. Warto poprosić sprzedającego o pokazanie dowodu zakupu oraz ewentualnie książki gwarancyjnej, w której znajdziemy numer seryjny pojazdu. Na rowerze taki numer może być czasem dobrze schowany, jednak powinien zgadzać się z tym znalezionym w książce. Szukajmy go koło widelca, sztycy, czy od dolnej strony ramy.

Drugą kwestią jest ewentualny numer wygrawerowany na ramie, oznaczający rejestrację roweru w policyjnej bazie. Aby dokonać zmian w rejestrze po zakupie takiego roweru, niezbędna będzie umowa kupna-sprzedaży. Być może pomoże także osobista wizyta w trakcie sprzedaży, w celu zmiany danych (niezbędne będą dokumenty tożsamości oraz ewentualny dowód zakupu). Obecność takiego numeru pozwala na jego sprawdzenie właśnie w takiej bazie. Jeżeli sprzedający, którego rower ma taki wygrawerowany numer, zgodzi się bez problemu na taką wizytę, mamy pewność, że rower jest legalny.

Dodatkowo, można założyć, że jeżeli sprzedający zdecydował się na zarejestrowanie swojego roweru w takiej bazie, znaczy, że przywiązywał do niego odpowiednią uwagę. Zależało mu na nim, więc dbał o sprzęt i powinien być on w dobrym stanie technicznym.

pompowanie dętki w rowerze

W przypadku rowerów używanych ważne są oględziny zewnętrzne

Po sprawdzeniu kwestii legalności pojazdu przychodzi czas na jego ogólne oględziny. Patrzymy jak sprzęt wygląda na pierwszy rzut oka. To w tym momencie da się dostrzec, czy jest zadbany, czy jednak dość mocno wyeksploatowany. Tutaj zobaczymy też wszystkie bardzo poważne i duże mankamenty (np. krzywe koła, porysowany lakier czy duże pęknięcia np. ramy – które zazwyczaj dyskwalifikują rower z zakupu!). Sprawdzamy też jakie dodatkowe elementy wyposażenia rower posiada.

W następnym kroku przechodzimy do szczegółowego oglądania poszczególnych elementów. Dokładnie oglądamy ramę w poszukiwaniu pęknięć (tych mniejszych), sprawdzamy wszystkie wgniecenie, oceniamy stan lakieru. Sprawdzamy też siodełko i elementy gumowe na kierownicy. Szukamy nienaturalnych przetarć czy wgnieceń, które mogą świadczyć o udziale w kolizji.

Sprawdzamy czy w używanym rowerze wszystko działa

Zakończyliśmy pierwszy etap oględzin. Teraz pora na sprawdzenie elementów mechanicznych. W tym etapie sprawdzamy czy:

  • koła są odpowiednio wycentrowane i w trakcie kręcenia nimi nie wychyla je na boki (warto spoglądać na kręcące się koło pionowo z góry),
  • mechanizm hamowania (szczególnie ważna kwestia w przypadku hamulców tarczowych) oraz czy po zwolnieniu hamulca nic nie ociera.
  • wszystkie przerzutki zmieniają się płynnie i poprawnie

Warto osłuchać też piasty czy nic tam nie „chrobocze”. Ogólnie szukamy też wszelkiego rodzaju luzów i stukania, które będą oznakami rychłych napraw. Sprawdzamy też, czy można odkręcić śrubę od sztycy siodełka, czy linki hamulcowe nie są poprzecierane, czy amortyzator odbija i czy, jeżeli jest taka opcja, można go zablokować. Patrzymy, czy nie ma jakichś rażących braków w osprzęcie. I jeżeli nie mamy zastrzeżeń, przechodzimy do jazdy próbnej.

Tak. Jazda próbna jest niezbędna. I może się wydawać, że wszyscy o tym wiedzą, ale nie zawsze tak jest. Jazda próbna ma na celu sprawdzenie, czy rower będzie dla nas odpowiedni. Czy jeździ się na nim wygodnie, czy możemy odpowiednio wyregulować pozycję za kierownicą. Czy można ustawić siodełko pod nas. Jazda próbna przed zakupem używanego roweru to element kluczowy. I nigdy nie należy z niej rezygnować. To przed zakupem sprawdzamy czy rower będzie dla nas odpowiedni, nie po. Jeżeli sprzedający nie godzi się na jazdę próbną, najlepiej zrezygnować z zakupu.

A na koniec…

Rynek używanych rowerów jest spory, więc szybko uda się znaleźć najbardziej odpowiadający nam sprzęt. Jeżeli wszystko sprawdziliśmy i sprzęt nam odpowiada, to go kupujemy. Warto ponegocjować cenę, może uda się coś z niej urwać. Jeżeli rower kupujemy od osoby prywatnej to koniecznie należy sporządzić umowę kupna sprzedaży. Kupując rower od firmy, otrzymamy paragon lub fakturę. I warto te dokumenty zachować, aby w przypadku np. późniejszej odsprzedaży mieć dokument poświadczający zakup. Płacimy i rower kupiony. Można zacząć nim jeździć. Z praktyki można napisać, że teraz zacznie się kolejna fala wydatków. Przecież „trzeba” ;) wymienić osprzęt rowerowy, zmienić opony, dostosować rower do siebie. To normalne i bardzo powszechne zjawisko. I to niezależnie od tego, czy kupujemy nowy, czy używany rower.

W sumie, przy wszystkich rowerach należy sprawdzić te same elementy i nie ma znaczeniu typ roweru, marka roweru, dodatkowy osprzęt roweru. W przypadku nowego roweru jest łatwiej. Ale zakup używanego jest przyjemniejszy. I zawsze warto kupić rower, który najbardziej się nam podoba.

2 przemyślenia nt. „Co warto sprawdzić kupując używany rower?”

  1. Taki używany rower to najlepsze wyjście opłaca się bardzo. Ostatnio miejski rower kupiłam prawie o 60% taniej niż nowy a wyglądał jak nówka. Doradzili mi tak w sklepie z rowerami i nie żałuję

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *